Kościoły chrześcijańskie w Europie z satysfakcją przyjęły inicjatywę grupy eurodeputowanych w sprawie propozycji pisemnej deklaracji „o wolnej niedzieli jako istotnym filarze europejskiego modelu społecznego i elemencie dziedzictwa kulturowego Europy".
Idea wyszła z różnych ugrupowań zasiadających w Parlamencie Europejskim, a większość wystarczającą do przyjęcia deklaracji trzeba znaleźć przed 7 maja br. Oświadczenie w tej sprawie wydała Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), przyłączając się do Kościoła ewangelickiego w Niemczech oraz Kościoła anglikańskiego. W komunikacie podkreśla się, że obecny kryzys gospodarczy i finansowy dowodzi, iż nie wszystkie aspekty życia mogą podlegać regułom rynku, a niepohamowana konsumpcja nie jest wzorem ani dla zrównoważonej gospodarki, ani dla zdrowego rozwoju. Wolne od pracy niedziele należą do wielowiekowej tradycji Starego Kontynentu, służą odpoczynkowi, kulturze i umacnianiu więzi międzyludzkich, w tym rodzinnych. Przedstawiciele Kościołów europejskich zwracają uwagę, że nakręcona koniunktura produkcji i konsumpcji ostatnich lat naruszała coraz bardziej tę tradycję. Ekonomicznie traciły na tym małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie mogły pozwolić sobie na nieprzerwane funkcjonowanie przez cały tydzień. Z drugiej strony ludzie zatrudnieni w wielkich korporacjach boleśnie odczuwali rozbicie prywatnego życia zdominowanego przez pracę. Proponowana deklaracja Parlamentu Europejskiego wzywa państwa członkowskie Unii i jej instytucje do prawnej ochrony niedzieli jako dnia wolnego w ciągu tygodnia, celem zadbania o zdrowie pracowników i lepsze pogodzenie pracy z życiem rodzinnym.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.