Rozwój żeglugi pasażerskiej to jedno z nowych wyzwań duszpasterstwa ludzi morza - donosi Radio Watykańskie. Do Rzymu przyjechali dziś kapelani posługujący na promach. Biorą oni udział w dorocznym spotkaniu regionalnych koordynatorów tego duszpasterstwa.
W związku z Rokiem św. Pawła jednym z tematów spotkania będzie „doświadczenie morza” w życiu i posłudze Apostoła Narodów. Będzie też mowa o szerzącej się pladze piractwa. Według danych Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących, organizatora spotkania, w ubiegłym roku piraci porwali 49 statków i 899 marynarzy, a 32 członków załogi zamordowali. W sumie otrzymali ok. 30 mln dolarów okupu. Aktualnie w rękach piratów znajduje się 10 statków i ponad 200 marynarzy. „Armatorzy – jak podkreśla sekretarz papieskiej rady – troszczą się przede wszystkim o odzyskanie statków. Duszpasterstwa ludzi morza zajmują się marynarzami i ich rodzinami”. Nowym polem kościelnej posługi są statki turystyczne. „W skali ogólnoświatowej żegluga pasażerska jest wielką gałęzią gospodarki. I tak się to zazwyczaj postrzega – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Marchetto. – My pamiętamy o ludziach, którzy na tych statkach pływają. Prom, na którym znajduje się 5 tys. osób, to dla nas ruchoma parafia. Trzeba pamiętać, że personel pozostaje na pokładzie przez długie miesiące, z dala od rodziny i przyjaciół. Dlatego bardzo ważne jest, aby Kościół podróżował razem z załogą. Zależy nam zatem, aby na pokładzie zawsze byli kapelani”. Abp Agostino Marchetto zauważył również, że wciąż nie rozwiązanym problemem jest kontakt kapelanów z marynarzami. W wielu wypadkach zabrania się im bowiem wchodzić na teren portu czy na pokład statków. Papieska Rada ds. Migrantów i Podróżujących zabiega o kompleksowe rozwiązanie tego problemu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.