Helmut Kwasny, emeryt z miejscowości Laupheim rok w rok przepracowuje charytatywnie po kilka tygodni jako wykładowca-instruktor w krajach trzeciego świata.
Jak donosi „Schwäbische Zeitung” w tym roku Kwasny wyjechał do Ugandy, by przez kilka tygodni zapoznawać dzieci i młodzież z miasta Mbarara z działaniem komputerów. W latach wcześniejszych, współpracujący z ewangelicką Niemiecką Wspólnotą Misjonarską Helmut Kwasny przebywał też na Haiti. Zapytany przez publicystów o wrażenia z pobytu, dzieli się refleksją na temat przeżywania przez miejscowych nabożeństw. Podczas nich „jest tu bardziej żywiołowo i głośno, a kazania są często przerwane oklaskami i wybuchami radości” - stwierdza. Kwasny wróci do Laupheim na początku marca. Jego podróż powrotna będzie trwała dwa dni – z miasta Entebbe poleci najpierw do Dubaju, a dopiero stamtąd do Frankfurtu.
Skrócenie trasy konnej do Morskiego Oka wywołuje oburzenie naukowców i hodowców.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.