Coraz bardziej zaawansowany jest proces beatyfikacyjny założyciela pierwszego szpitala psychiatrycznego na świecie. Diecezjalny etap kanonicznego dochodzenia w sprawie o. Juana Gilaberta Jofré z zakonu mercedariuszy zakończył się 24 lutego w hiszpańskim mieście Walencja.
Tego dnia minęła 600. rocznica słynnego kazania kandydata na ołtarze, które wygłosił w tamtejszej katedrze kilka godzin po tym, jak zobaczył na ulicy grupę wyrostków pastwiących się nad psychicznie chorym. Kazanie to wywołało żywą reakcję wiernych i stało się impulsem do założenia pierwszego szpitala psychiatrycznego w 1410 r. Wicepostulator procesu o. Juan Devesa poinformował, że zebrana dokumentacja na temat kandydata, zawierająca świadectwa od XV do XX w., liczy 4 tys. stron. Proces beatyfikacyjny, rozpoczęty już w XVIII w., był kilkakrotnie przerywany z powodu wydarzeń historycznych. Zarówno w czasie wojen napoleońskich na początku XIX w., jak i w czasie wojny domowej w Hiszpanii w latach 30. XX w. dokumentacja ulegała zniszczeniu. Proces wznowiono w 1996 r. Powołany w tym celu trybunał udowodnił, że jeszcze za życia o. Jofré był uważany za świętego z powodu „wiernego naśladowania Jezusa Chrystusa” oraz praktykowania cnót teologalnych i kardynalnych w stopniu heroicznym”. Po śmierci w 1417 r. opinia o jego świętości nie tylko nie osłabła, lecz wręcz wzrosła wobec niego cześć wiernych, którzy „zaczęli mu składać kult publiczny, nieprzerwany aż do naszych czasów”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.