Reklama

Dlaczego kobiety nie?

Najnowsze dane potwierdzają sygnalizowane już wcześniej informacje o spadku liczby odpowiadających na głos Bożego powołania kobiet.

Reklama

Z opublikowanych wczoraj danych na temat powołań kapłańskich i zakonnych w Polsce wynika, że nie jest najgorzej. Zwłaszcza, jeśli chodzi o kandydatów na księży. Ponad 4,5 tysiąca kleryków to dla Kościoła w niejednym europejskim kraju liczba ogromna. Też by tak chcieli. Nic dziwnego, że widząc takie dane, biskupi zachodnioeuropejskich diecezji przyjeżdżają prosić polskich biskupów o „wypożyczenie” księży. I dobrze, że ich prośby nie spotykają się z odmową. Nie tylko Jan Paweł II uważał, że Kościół katolicki w Polsce ma pewne zobowiązania wobec Kościoła w Europie. Benedykt XVI również jest tego zdania. Ciekawe są wyliczenia pokazujące liczbę kleryków na tle liczby diecezjan. Okazuje się, że to nie szczycąca się największą liczbą alumnów diecezja tarnowska wiedzie tu prym (nie znalazła się nawet w pierwszej trójce), lecz archidiecezja białostocka. Pozwala to zmienić dotychczasowe schematyczne myślenie na temat żywotności Kościoła w poszczególnych regionach Polski. Najnowsze dane potwierdzają sygnalizowane już wcześniej informacje o spadku liczby odpowiadających na głos Bożego powołania kobiet. Przy czym interesująca jest tendencja, na którą zwrócił uwagę bp Wojciech Polak, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań i przewodniczący Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań. Spadek liczby powołań dotyczy przede wszystkim zakonów czynnych, w o wiele mniejszym stopniu zakonów kontemplacyjnych. Dużym zainteresowaniem cieszą się też świeckie instytuty życia konsekrowanego. To ważny sygnał. Co z niego wynika? Być może warto przyjrzeć się sposobowi, w jaki wiele zgromadzeń realizuje swój charyzmat na progu dwudziestego pierwszego stulecia? Może warto też zastanowić się nad miejscem i rolą sióstr zakonnych w Kościele w Polsce? Czy nie są one traktowane trochę po macoszemu? To istotne pytania, na które odpowiedzi trzeba szukać w kontekście zmieniającej się pozycji kobiet we współczesnym świecie. Dane o liczbie powołań wymagają uważnej analizy. Pokazują one żywotność Kościoła i pozwalają snuć przypuszczenia o jego kształcie za kilkanaście lat. Na razie możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »