W ostatnią niedzielę stycznia (w tym roku - 26 stycznia) już po raz 61. obchodzony będzie Światowy Dzień Trędowatych. Trąd to zapomniana choroba dotykająca mieszkańców najbiedniejszych rejonów świata, którzy od wieków znajdowali pomoc i opiekę w Kościele – podkreśla dr. Kazimierz Szałata, prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau.
Każdego roku pojawia się ponad 200 tys. nowych przypadków zachorowania na trąd.
W ostatnią niedzielę stycznia przed kościołami na całym świecie zbierane są pieniądze na rzecz ośrodków dla trędowatych. W apelu przesłanym do KAI dr Szałata zachęca Polaków do wsparcia takich placówek i przypomina, że w walkę z trądem angażują się dziś pracujący na całym świecie misjonarze.
Dr Szałata zwraca uwagę, że ustanowiony z inicjatywy Sługi Bożego Raoula Follereau, Światowy Dzień Trędowatych jest okazją do przypomnienia całemu światu, że w najuboższych rejonach świata żyją i cierpią ludzie dotknięci najstarszą i najstraszniejszą chorobą, jaką zna ludzkość.
Od blisko trzydziestu lat ta groźna choroba zakaźna jest uleczalna. Kilkanaście milionów chorych na trąd zostało wyleczonych. Ale do całkowitego wyeliminowania tej groźnej choroby jest jeszcze daleko – zaznacza prezes Fundacji, który jest także fundatorem Międzynarodowej Unii Follereau. Każdego roku pojawia się ponad 200 tys. nowych przypadków.
Dlatego po raz kolejny w ostatnią niedzielę stycznia przed kościołami na całym świecie zbierane są pieniądze na rzecz ośrodków dla trędowatych. Większość z nich prowadzona jest przez placówki misyjne i inne instytucje opiekuńczo lecznicze związane z kościołem katolickim. Należą do nich fundacje, stowarzyszenia i ośrodki noszące imię Raoula Follereau.
Dr Szałata zwraca uwagę, że potrzebne są środki na utrzymanie i rozwijanie ośrodków leczniczo-rehabilitacyjnych, formację personelu medycznego, opiekę nad trędowatymi i ich rodzinami. Potrzebne są także środki na rozwijanie badań naukowych nad nowymi metodami diagnostyki i leczenia, które pozwoliły by w najbliższych latach całkowicie wyeliminować trąd.
„Każdy z nas może za Chrystusem powiedzieć: 'Chcę, bądź oczyszczony' wspierając modlitwą i ofiarą tych, o których bogaty świat dawno zapomniał” – podkreśla dr Kazimierz Szałata.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.