P.o. ministra obrony Ukrainy Pawło Łebediew poleciał na Krym, nie przekazując nikomu uprawnień szefa resortu - podaje w sobotę na swojej stronie internetowej ukraiński tygodnik "Dzerkało Tyżnia", powołując się na własne źródła.
Według tygodnika zastępca Łebediewa Wołodymyr Możarowski niszczy wszystkie dokumenty związane z przemieszczaniem wojsk w trakcie obecnego konfliktu na Ukrainie.
Wcześniej w sobotę służby prasowe ministerstwa obrony Ukrainy poinformowały, że Łebediew nie opuścił kraju.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni