Majdan to smutek, łzy i czasem gwizdy.
Usłyszeliśmy informacje o kolejnych sukcesach opozycji i rewolucji. Janukowycz już prawie zrezygnował, Tymoszenko wypuszczają, słychać o kolejnych sukcesach parlamentu. Do tego dobiegł do nas dźwięk fajerwerków. Zebraliśmy sprzęt i wybiegliśmy na Majdan, zrobić zdjęcia ludzi, którzy się cieszą.
Zastaliśmy atmosferę zupełnie inną, niż pokazuje większość lokalnych telewizji. Ludzie płaczą, stoją w zadumie, modlą się, składają kwiaty, gwiżdżą na przemówienia polityków. Czasami ktoś się uśmiechnie do kamery, może dlatego taki przekaz... Jakby ludziom wydawało się, że media od nich wymagają radości. Do tego kropi deszcz. Nie ma bojowników, są normalni mieszkańcy Kijowa, przyszli uczcić pamięć ofiar masakry. Wystarczy wyjść trochę poza barykady, żeby zobaczyć więcej radości, niestety, jest to głównie radość bojowników i członków prawego sektora jeżdżących na ciężarówkach.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowały w czwartek wieczorem tysiące Izraelczyków.
Herszt gangów terroryzujących Haiti grozi obaleniem Tymczasowej Rady Prezydenckiej.
Rada Konstytucyjna zablokowała zezwolenie na używanie pestycydu zwanego "zabójcą pszczół".
Tylko między 9 a 21 lipca w prowincji Kiwu Północne zginęło co najmniej 319 osób.
"Definicję dopuszczalnych strat ubocznych zmieniono tak, że przewyższają one korzyści".
W środę z Putinem w Moskwie spotkał się wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff.