Premier Donald Tusk poinformował dziś, że ostateczna rządowa propozycja projektu przekształcenia Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis 0,5% podatku jest gotowa.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni minister administracji i cyfryzacji ma ją przedstawić Kościołom i związkom wyznaniowym. „Będziemy proponowali przesłanie do Sejmu tego wariantu, który my przygotowaliśmy. Jest ważne, by tego typu projekty zostały przegłosowane nie w warunkach kolejnej wojny politycznej, tylko na zasadzie elementarnego porozumienia” – stwierdził szef rządu. Sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak przypomniał w rozmowie z KAI, że przesłanie projektu do Sejmu musi poprzedzić zawarcie umowy między rządem a Episkopatem, a tej obie strony jeszcze nie wypracowały.
Premier Tusk odniósł się do kwestii związanych z pracami nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w odpis 0,5% na konferencji, podczas której minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski prezentował priorytety swojego resortu na bieżący rok.
Pytany, dlaczego nie ma jeszcze rządowej propozycji projektu ws. odpisu 0,5% i czego ewentualnie brakuje, by osiągnąć ostateczny kompromis w tej sprawie z Kościołami, premier Tusk odpowiedział, że „problem ma charakter negocjacyjny”.
- Doszliśmy do pewnego miejsca w tych negocjacjach i rozmowach z Kościołami. Ostateczny wariant, w którym oddalibyśmy decyzję ludziom, jak i w jakim stopniu finansować Kościoły poprzez odpis podatkowy, dotyczył naszej propozycji 0,5%. Wydawałoby się, że nie będzie on dramatycznie niebezpieczny dla Kościołów, a równocześnie my musimy dbać o wpływy do budżetu państwa, więc nie mogliśmy z tym przesadzić. To wydawało się już względnie uzgodnione – stwierdził.
Zdaniem szefa rządu, kwestie pozostające do uzgodnienia dotyczyły przede wszystkim przewidywania, jaki wpływ funkcjonowanie nowego rozwiązania będzie miało na sytuację mniejszych Kościołów. Stwierdził, że chodzi o to, „jak wyglądałyby gwarancje i jak długo one by trwały, gdyby wpływy z tego odpisu podatkowego były od razu wyraźnie mniejsze niż pomoc państwa, jaka jest w tej chwili udzielana mniejszym Kościołom”. - W związku z tym dyskusja dotyczy czasu trwania tego okresu ochronnego. My proponujemy, żeby to było trzy lata, w dyskusji pojawił się wariant 3-5 lat – powiedział. Jak dodał, ze strony mniejszych Kościołów jest natomiast oczekiwanie, by okres przejściowy był „wyraźnie dłuższy” i wynosił 10 lat.
Trzyletni okres gwarancyjny polegałby na tym, że jeśli w wyniku odpisu Kościoły nie zdołałyby zebrać przynajmniej takiej sumy, jaką do tej pory otrzymywały z Funduszu Kościelnego, to państwo wyrówna im tę różnicę. Tak będzie przez pierwsze trzy lata od chwili uruchomienia nowego mechanizmu.
Szef rządu wyraził opinię, iż ta kwestia jest tym poważniejsza, że „mówimy tu o zaopatrzeniu emerytalnym i o wypłacaniu emerytur ludziom, którzy nie mają innych środków do życia”.
Okres przejściowy Donald Tusk nazwał też „okresem ochronnym dla państwa”. – Gdyby się okazało, że Kościoły zbierają więcej z tytułu podatku, to zakładaliśmy, że tak długo jak jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu budżetowego, będziemy szukali sposobu, by tego ubytku nie było za dużo, choć rozwiązań dobrych tutaj chyba jeszcze nie wypracowano – zaznaczył.
„Wtedy szansa na 1 stycznia 2015 będzie wciąż realna” – powiedział, odnosząc się do ewentualnego uruchomienia nowego sposobu finansowego wspierania Kościołów.
Min. Trzaskowski poinformował podczas konferencji, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni spotka się z przedstawicielami Kościołów, by przedstawić ostateczne stanowisko rządowe ws. przekształcenia Funduszu Kościelnego w system dobrowolnego odpisu 0,5% podatku dochodowego.
„Będziemy proponowali przesłanie do Sejmu tego wariantu, który my przygotowaliśmy, a więc 0,5% i trzy lata [okresu przejściowego]. Dla nas jest rzeczą ważną, żeby w Sejmie tego typu projekty zostały przegłosowane nie w warunkach jakiejś kolejnej wojny politycznej, tylko na zasadzie elementarnego porozumienia, tak byłoby zdecydowanie lepiej” – podkreślił szef rządu.
„Jak będziemy mieli pewność, jak wygląda reakcja Episkopatu, Kościoła katolickiego i innych Kościołów, to też państwa poinformujemy” – powiedział dziennikarzom Donald Tusk.
Zdaniem szefa rządu, projekt ws. przekształcenia Funduszu Kościelnego w formie ustawy mógłby być złożony „właściwe dziś”. – Ten projekt jest gotowy od dłuższego czasu, są tam do rozstrzygnięcia właśnie te dwa, trzy dylematy, przed jakimi stawiają nas przede wszystkim mniejsze Kościoły – powiedział.
„Rozumiemy ich obawy, bo odpis podatkowy jest chyba bardzo dobrym modelem z punktu widzenia obywateli. Takie poczucie, że Kościół ma tyle pieniędzy, ile ludzie chcą dać na swój Kościół, nam bardzo odpowiada. To jest główny powód, dla którego proponujemy to rozwiązanie” – podkreślił.
Donald Tusk zaznaczył, że wątpliwości ws. odpisu zgłaszane przez Kościół prawosławny, którego większość wiernych to rolnicy nie odprowadzający podatku dochodowego, są analizowane. „Nam chodzi o demokratyzację; o to, żeby ludzie podejmowali decyzję o poziomie finansowania, a nie chodzi o to, by dokuczać Kościołom, bo nie to było celem, tylko by Kościoły były na utrzymaniu nie państwowym, ale obywateli, którzy chcą płacić” – powiedział.
Przyznał jednocześnie, że „sytuacja Kościoła prawosławnego to jest coś, co nas uderzyło – że ten model nie do końca musi być sprawiedliwy wobec wszystkich”.
Ostatnie spotkanie, podczas którego szeroko omawiano uwagi Episkopatu Polski do rządowych propozycji ws. projektu przekształcenia Funduszu Kościelnego w odpis 0,5%, odbyło się 30 października ubiegłego roku.
Na początku stycznia br. rzecznik MAC Artur Koziołek poinformował KAI, że na ostateczne uzgodnienie przez rząd i Episkopat oraz inne Kościoły czekają jeszcze cztery kwestie.
Pierwsza to – jak postulował Episkopat - uregulowanie w ustawie o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych sytuacji alumnów wyższych seminariów duchownych, analogicznie do sytuacji studentów.
Drugi punkt to „podwyższenie wysokości tzw. ‘kwoty gwarantowanej’ (zgodnie z projektem ustawy nie może ona przekroczyć kwoty przewidzianej w 2013 r. w budżecie państwa na Fundusz Kościelny). Tymczasem Kościoły i inne związki wyznaniowe postulują, żeby wysokość kwoty gwarantowanej odpowiadała wysokości środków faktycznie przekazanych z FK za składki w roku kalendarzowym”.
Zdaniem Episkopatu winna być to kwota 130 mln zł, gdyż w świetle szacunków ZUS załączonych do projektu ustawy faktycznie taka kwota została przekazana przez budżet państwa na ubezpieczenia duchownych w 2013 r., a nie tylko 94,6 mln zł przekazywane za pośrednictwem Funduszu Kościelnego.
Trzecia kwestia sporna to „wydłużenie okresu przejściowego, w którym Kościoły i inne związki wyznaniowe będą uprawnione do otrzymania dotacji podmiotowych przeznaczonych na zaliczki środków uzyskanych z odpisów podatkowych w ramach kwoty gwarantowanej”.
Czwarta kwestia do uzgodnienia to „dopuszczenie możliwości przekazywania środków z odpisu (w ramach 0,5%) na dwie różne wspólnoty religijne, w przypadku małżeństw rozliczających się wspólnie – np. po 0,25% na każdą wspólnotę religijną”.
Jak poinformował dziś KAI sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak, strona kościelna czeka na ustosunkowanie się rządu do uwag Episkopatu. – Myślę, że jeśli pan premier zapowiada spotkanie, to będzie też odpowiedź na kwestie podjęte podczas ostatniego spotkania – powiedział bp Polak. Jak dodał, przesłanie projektu ustawy do Sejmu musi być poprzedzone umową między rządem a Episkopatem, ale takiej umowy jak na razie wciąż nie ma.
Przygotowanie projektu ustawy, w której zostaną szczegółowo omówione zasady przekształcenia Funduszu Kościelnego, jest zadaniem ekspertów zespołów roboczych, stworzonych przez strony kościelną i rządową. Zespoły te zajmują się wypracowaniem ostatecznego porozumienia w spornych kwestiach. Eksperci mają także sporządzić projekt umowy między Konferencją Episkopatu Polski (upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską) a rządem, która - nawiązując do stosownych zapisów Konkordatu - będzie opisywać najważniejsze kwestie związane z przekształceniem Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy.
Dopiero wówczas, gdy strony kościelna i rządowa zgodnie z Konkordatem ustalą ostateczne porozumienie ws. odpisu, zapisane w postaci obustronnej umowy, możliwe będzie przesłanie projektu ustawy do Sejmu i poddanie go pod debatę parlamentarną, a następnie przegłosowanie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.