Grupa chrześcijańskich aktywistów skupionych wokół egipskiej rewolucji na Placu Tahrir, mobilizuje młodych, aby włączyli się na nowo w pokojową walkę o prawa chrześcijan w tym kraju.
"Najważniejsze jest, że ludzie zaczęli zabierać głos" - mówi dla National Catholic Register, Mina Elkess, jedna z liderek młodych opozycjonistów zrzeszonych w Maspero Youth Union.
Grupa powstała aby walczyć o prawa człowieka, mobilizując Koptów do aktywnego zaangażowania się w sprawy kraju.
Po wydarzeniach z października 2011, kiedy żołnierze otworzyli ogień do pokojowych demonstrantów na Placu Tahrir, wskutek czego zginęło 6 osób, a ok. 300 zostało rannych, wielu chrześcijan wycofało się z politycznego zaangażowania.
"Sytuacja zmieniła się odkąd do władzy doszedł Mursi i Bractwo Muzułamńskie. Wielu Koptów obawia się co Bractwo mogłoby zrobić" - mówi Elkess.
Odnowiony entuzjazm na rzecz zaangażowania się w sprawy kraju, spotkał się z aprobatą koptyjskiego Kościoła i wparciem biskupa Moussy, duszpasterza młodych Koptów.
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?
Został nim ks. Mariusz Dmyterko - dotychczasowy proboszcz parafii w Białym Borze.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach mazowieckim.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.