Wieczorem 16 marca, zaraz po zakończeniu uznanego przez UE za nielegalne referendum na Krymie odnaleźli się trzej duchowni greckokatoliccy o których zniknięciu alarmował wcześniej Departament Informacji Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UGKC).
Według Departamentu, ks. Mikołajowi Kwyczowi, proboszczowi parafii greckokatolickiej w Sewastopolu i kapelanowi Ukraińskich Sił Zbrojnych na Krymie, który był zatrzymany przez tzw. „organy ścigania Krymu” z pomocą swoich parafian udało się wyjechać z półwyspy na teren Ukrainy kontynentalnej. Po kolejnej próbie jego porwania przez „samoobronę” ks. Kwycz zostawił swoje mieszkanie. Ze sobą udało mu się zabrać tylko zestaw eucharystyczny i dokumenty.
Ks. Kwycz przekazał również, że ks. Bogdan Kostećkyj z Eupatorii i Igor Hawryliw z Jałty są bezpieczni. Nie poinformował jednak gdzie obecnie przebywają.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.