Dwa samoloty bezzałogowe, które znaleziono ostatnio w Korei Południowej przy granicy z Koreą Północną, zostały tam wysłane przez komunistyczny reżim Kim Dzong Una w celach szpiegowskich - wynika ze wstępnych ustaleń ministerstwa obrony w Seulu.
Jak pisze w środę agencja EFE, południowokoreańskie wojsko znalazło pierwszego drona 24 marca w mieście Paju, na południe od strefy zdemilitaryzowanej, dzielącej oba państwa koreańskie. Drugi rozbił się w poniedziałek na wyspie Paengnyong na Morzu Żółtym przy spornej granicy morskiej między tymi krajami.
Wojskowi Korei Płd. rozmontowali samoloty bezzałogowe. Z pierwszych ustaleń wynika, że oba są podobne i zostały wyprodukowane przez Koreę Płn. w celu poprawy rozpoznania lotniczego sąsiedniego kraju.
Jak pisze agencja Yonhap, powołując się na źródła wojskowe, na silniku pierwszego samolotu widniał północnokoreański napis. Dron ten był też wyposażony w aparat o wysokiej rozdzielczości, który fotografował południowokoreańskie obiekty wojskowe, a także okolice siedziby prezydenta w Seulu.
Rzecznik ministerstwa obrony Korei Płd. zaznaczył, że dochodzenie w sprawie dronów jeszcze się nie zakończyło. Podkreślił, że Seul będzie próbował zapobiec działaniom wywiadowczym z użyciem takich samolotów bezzałogowych w przyszłości.
W poniedziałek doszło do wymiany ognia między Koreą Północną i Południową w pobliżu linii demarkacyjnej na Morzu Żółtym. Granicy tej nie uznają władze w Pjongjangu. Podczas manewrów prowadzonych przez Koreę Północną jej marynarka wojenna wystrzeliła ponad 500 pocisków artyleryjskich, z których około 100 spadło na wody terytorialne należące do Korei Południowej. Wojska południowokoreańskie odpowiedziały ogniem, wystrzeliwując ponad 300 pocisków.
Oba państwa koreańskie są nadal formalnie w stanie wojny, gdyż konflikt z lat 1950-1953 zakończył tylko rozejm. Napięcie między Pjongjangiem a Seulem wyraźnie wzrosło po przeprowadzeniu w lutym 2013 roku przez Koreę Płn. trzeciej próby nuklearnej.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.