Na 3 miesiące więzienia bez zawieszenia skazał w środę Sąd Rejonowy w Białymstoku młodego mieszkańca miasta oskarżonego o znieważenie na tle rasistowskim czarnoskórego piłkarza miejscowej Jagiellonii. Wyrok nie jest prawomocny.
Chodziło o incydent z września 2012 r., do którego doszło na stadionie w Szczecinie, po meczu piłkarskiej ekstraklasy między Jagiellonią Białystok a tamtejszą Pogonią.
Jeden z pseudokibiców Jagiellonii miał wówczas opluć i wyzwać czarnoskórego piłkarza własnej drużyny Ugochukwu Ukaha. Stało się to wtedy, gdy zawodnicy i trenerzy podeszli do trybuny, by zwyczajowo podziękować za doping.
Oskarżony o to 23-latek nie przyznał się do znieważenia na tle rasistowskim. Chciał uniewinnienia. Sąd uznał jednak, że doszło do znieważenia piłkarza i orzekł karę surowszą, niż chciała prokuratura, która wnioskowała o pół roku więzienia, ale w zawieszeniu.
Po incydencie w Szczecinie, informację o zdarzeniu opublikował klub Jagiellonia i potępił incydent. Potępiły go też władze województwa podlaskiego i Białegostoku. Jagiellonia zerwała wtedy współpracę ze stowarzyszeniem kibiców. W październiku 2012 r. Ekstraklasa SA ukarała klub karą zakazu wyjazdów zorganizowanych grup kibiców na trzy kolejne mecze.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.