W Watykanie rozpoczęła się druga międzynarodowa konferencja na temat walki z handlem ludźmi. Dziś na świecie żyją miliony niewolników, a handlarze zarabiają na nich rocznie miliardy dolarów.
Tym razem biorą w niej udział szefowie policji z ponad 20 krajów świata oraz przedstawiciele Europolu i Interpolu. Polskę reprezentuje komendant główny policji nadinspektor Marek Działoszyński. Dwudniowe spotkanie w siedzibie Papieskiej Akademii Nauk zostało przygotowane przez Konferencję Episkopatu Anglii i Walii. Tamtejszy Kościół ma na tym polu duże doświadczenie, którym podzielą się z uczestnikami: komendant londyńskiej policji oraz kard. Vincent Nichols. „Chcemy pokazać na tej konferencji, jak skuteczna w walce z handlem żywym towarem może być współpraca policji z Kościołem, a w szczególności z zakonnicami – powiedział Radiu Watykańskiemu arcybiskup Westminsteru. – To, co robimy w Londynie, może być wzorem dla innych, zwłaszcza dla dużych miast. Pamiętajmy, że handel ten jest drugą najbardziej dochodową działalnością przestępczą na świecie. Kościół może zaoferować światową sieć swej organizacji. Mamy tak wiele przypadków, o których możemy opowiedzieć. O tym, jak zakony pomagają ludziom uratowanym z niewolnictwa. Bardzo szybko mogą się połączyć z gałęzią tego samego zakonu w innym kraju, będącym ojczyzną ofiary i pomóc jej powrócić do domu. Wszystko to jest możliwe dzięki naszym kontaktom, dzięki organicznej jedności Kościoła”.
Jak wiadomo, problem współczesnego niewolnictwa i jego tragiczne skutki leżą bardzo na sercu Ojcu Świętemu. O kwestii tej wspomniał on m.in. w czasie niedawnego spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą. Celem konferencji jest nawiązanie ściślejszej współpracy policji różnych krajów dla wykorzenienia zjawiska handlu żywym towarem. Podczas obrad nie zabraknie głosu przedstawicieli ofiar tego procederu. Ich globalną liczbę szacuje się w milionach, a dochody współczesnych handlarzy niewolników przekraczają rocznie 30 mld dolarów.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.