"W kaplicy klasztornej w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach doszło do przykrego zdarzenia: łaskami słynący obraz Jezusa Miłosiernego i grób św. siostry Faustyny zostały oblane cieczą z brokatem” – informuje s. Elżbieta Siepak, rzecznik prasowy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
Do zdarzenia doszło w Niedzielę Miłosierdzia, gdy w krakowskich Łagiewnikach dziesiątki tysięcy pielgrzymów dziękowały za kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Jak informuje s. Elżbieta Siepak, o godzinie 16.40 w kaplicy klasztornej w sanktuarium Bożego Miłosierdzia łaskami słynący obraz Jezusa Miłosiernego i grób św. Siostry Faustyny zostały oblane cieczą z brokatem.
Sam obraz nie uległ uszkodzeniu, ponieważ znajduje się w specjalnym kasetonie. Uszkodzona została natomiast rama obrazu, pozłacane elementy ołtarza oraz marmurowa trumienka św. siostry Faustyny.
„Osoba, która dokonała tego czynu, została zatrzymana przez służby porządkowe i przekazana policji. Siostry i pielgrzymi licznie obecni w sanktuarium spontanicznie podjęli modlitwę wynagradzającą” – czytamy w oświadczeniu rzecznika prasowego Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
Z informacji nieoficjalnych dowiedzieliśmy się, że 37-letnia kobieta, która dokonała ataku, już wcześniej dopuściła się incydentu w krakowskim sanktuarium: w lutym w czasie niedzielnej Mszy świętej rzuciła się na podłogę i chwyciła za nogi kapłana, próbując zakłócić przebieg Eucharystii. Otrzymała wtedy zakaz wchodzenia na teren sanktuarium.
Nasza sonda: Czy odmawiasz Koronkę do Bożego Miłosierdzia?
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.