„Przyjęcie ustawy zezwalającej na eutanazję pod koniec życia jako «medycznego wsparcia umierania» budzi w nas głębokie rozczarowanie i poważne zaniepokojenie”.
To słowa biskupów Quebecu, które znajdujemy w specjalnym oświadczeniu wydanym po tym, jak przewodniczący parlamentu tej kanadyjskiej prowincji podpisał prawo legalizujące eutanazję.
W dokumencie sygnowanym przez przewodniczącego episkopatu Quebecu abp. Pierre-André Fourniera czytamy, że rozkład głosów w Zgromadzeniu Narodowym pokazał brak konsensusu tamtejszego społeczeństwa w tej sprawie. Hierarchowie przypominają, że wobec oczywistego bólu i cierpienia, jakie dotyka osoby w stanach agonalnych, właściwą odpowiedzią społeczeństwa i medycyny powinna być opieka paliatywna. „To najlepszy sposób, by ulżyć w cierpieniu człowiekowi zbliżającemu się do końca swego życia i pomóc mu przeżyć ten ostatni etap w pełni człowieczeństwa i godności” – czytamy w komunikacie.
Biskupi wyrażają całkowitą solidarność i poparcie dla wszystkich, którzy zajmują się opieką paliatywną. Zachęcają także cały personel medyczny, który w nowej sytuacji stanie wobec kierowanych do niego próśb o eutanazję, by miał odwagę i siłę, by odwoływać się w takich przypadkach do sprzeciwu sumienia. „Życie ludzkie trzeba chronić i szanować aż do naturalnego końca. Eutanazja, nawet zalegalizowana, jest całkowicie sprzeczna z godnością tak życia, jak i osoby” – napisał przewodniczący episkopatu Quebecu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.