NATO przygotowuje się na podjęcie kroków mających pomóc Ukrainie bronić się w sytuacji impasu z Rosją. Sojusz musi też dostosować się do tego, że Moskwa obecnie postrzega go jako swego przeciwnika - mówi "El Pais" sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
W opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika Rasmussen poinformował, że NATO rozważa obecnie długoterminowe działania mające zapewnić ochronę sojuszników.
"Musimy dostosować się do tego, że Rosja teraz postrzega nas jako swego przeciwnika" - wskazał szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Dodał, że NATO przygotowuje się do zaprezentowania pod koniec czerwca ministrom spraw zagranicznych państw członkowskich pakietu pomocowego, który będzie obejmował m.in. pomoc dla Ukrainy w celu zreformowania jej sektora obronnego i zmodernizowania jej sił zbrojnych.
Taki pakiet pomocowy mógłby - jak wskazał Rasmussen - ułatwić Ukrainie wzięcie udziału we wspólnych ćwiczeniach (z NATO). Szef Sojuszu nie wykluczył, że pojedynczy członek NATO mógłby wziąć udział w takich ćwiczeniach na terytorium Ukrainy.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.