Sytuacja na Ukrainie, w Rumunii, Syrii i Ziemi Świętej jest w centrum rozpoczętych po południu w Rzymie 87. obrad plenarnych spotkania Dzieł Pomocy Kościołom Wschodnim ROACO.
Obok przedstawicieli tych dzieł uczestniczą m.in. greckokatoliccy biskupi z Ukrainy i Rumunii, w tym kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław Szewczuk. Obecni są także delegat apostolski w Jerozolimie abp Giuseppe Lazzarotto oraz nuncjusze w Kijowie abp Thomas Gullickson i w Damaszku abp Mario Zenari. Ten ostatni wraz z przedstawicielką Caritas Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej Rosette Héchaime przedstawi aktualny stan bardzo poważnej sytuacji, jaka panuje w Syrii.
Jutro rano uczestnicy spotkania Dzieł Pomocy Kościołom Wschodnim modlić się będą w bazylice watykańskiej u grobu św. Jana Pawła II, powierzając obrady jego wstawiennictwu. Eucharystii przewodniczyć będzie prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich kard. Leonardo Sandri. Jak przypomniano w komunikacie wydanym przez tę dykasterię, Jan Paweł II stale zwracał uwagę na problemy Wschodu chrześcijańskiego.
Ponadto „jak zwykle omówi się sytuację kościelną Ziemi Świętej, szczególnie w świetle niezapomnianej pielgrzymki Papieża Franciszka – czytamy dalej w komunikacie Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. – Równocześnie dokona się weryfikacji tego, co dokonano dzięki wpływom z kolekty wielkopiątkowej. Jej normy zaproponował Kościołowi Powszechnemu 40 lat temu, 25 marca 1975 r., sługa Boży Paweł VI, który już wkrótce będzie błogosławionym”.
W czwartek 26 czerwca, na zakończenie obrad Dzieł Pomocy Kościołom Wschodnim, ich uczestnicy spotkają się z Ojcem Świętym. Franciszek stale pamięta o wyznawcach Chrystusa na tym terenie. Swym dzisiejszym tweetem Papież zachęca: „Módlmy się za wspólnoty chrześcijańskie na Bliskim Wschodzie, aby nadal żyły tam, gdzie chrześcijaństwo bierze swe początki”.
Również w czwartek prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich oprawi Mszę z członkami zarządu uniwersytetu w Betlejem. Uczelnię tę założył przed 40 laty Paweł VI.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.