Prezydent Warszawy przedstawiła wyniki kontroli w szpitalu św. Rodziny. - Przedstawione wyniki są podstawą do rozwiązania stosunku pracy z prof. Bogdanem Chazanem - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Podczas konferencji prasowej w miejskim ratuszu, Hanna Gronkiewicz-Waltz przedstawiła wyniki kontroli w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny SP ZOZ przy ul. Madalińskiego. Postępowanie kontrolne trwało 30 dni i było dłuższe zaledwie o 3 dni od kontroli Ministerstwa Zdrowia. - Postępowanie prowadzili pracownicy Biura Polityki Zdrowotnej m.st. Warszawy. Miało ono na celu stwierdzenia czy w kontrolowanym podmiocie przestrzegane są prawa pacjenta, a w szczególności prawo do informacji i prawo do świadczeń zdrowotnych - wyjaśniła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Powstały po kontroli raport ma 40 stron i jest dostępny na stronie stołecznego ratusza (raport >>). Dziennikarze usłyszeli jego streszczenie.
Wynika z niego m.in., że dokumentacja sporządzona w szpitalu im. św. Rodziny była niekompletna, zawierała błędy merytoryczne, lakoniczny lub niepełny opis. Stwierdzono również naruszenie zasady niezwłoczności przy dokumentowaniu istotnych zdarzeń - np. informacje o odmowie aborcji czy o skierowaniu na konsultację do Szpitala Bielańskiego czynione były przy okazji kolejnej wizyty pacjentki, a nie bezpośrednio po zdarzeniu. - Warto dodać, że podobne nieprawidłowości zauważono także w prowadzeniu dokumentacji medycznej w Instytucie Matki i Dziecka - relacjonowała wnioski prezydent miasta.
"Poza tym w dokumentacji medycznej obu podmiotów nie został odnotowany fakt udzielenia pacjentce informacji o stanie zdrowia, […] w szczególności w zakresie spełnienia przesłanek wynikających z art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, które kwalifikowały ciążę do jej wcześniejszego zakończenia zgodnie z prawem” - donosi dokument.
Kolejne zastrzeżenie dotyczyło „nie poinformowania pacjentki o terminie wcześniejszego zakończenia ciąży upływającym w ostatnim dniu 24 tygodnia jej trwania stanowi ograniczenie prawa pacjentki do informacji”. Raport stwierdza, że podobna sytuacja miała także miejsce w IMiDz.
- Okoliczność ta w żaden sposób nie usprawiedliwia zaniechania personelu medycznego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rodziny - mówiła prezydent.
Trzeci wniosek to opinia Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii. "Oczekiwanie na wynik pełnego badania kariotypu, podczas gdy w dyspozycji lekarzy kontrolowanego szpitala były już wyniki badań obrazowych jednoznacznie wskazujących na istnienie ciężkiego uszkodzenia płodu nie było uzasadnione medycznie, a w kontekście niepodległego, granicznego w tym przypadku, terminu zakończenia ciąży do końca 24 tygodnia, było wręcz błędne, gdyż praktycznie skutkowało uniemożliwieniem dokonania zgodnie z prawem zabiegu wcześniejszego zakończenia ciąży” - czytamy w raporcie.
Jest także punkt odnoszący się do klauzuli sumienia. "Prof. Chazan, odmawiając informacji w zakresie wskazania realnej możliwości uzyskania świadczenia działał, jako administrator placówki, a nie będąc lekarzem prowadzącym pacjentki nie mógł w świetle obowiązujących przepisów powołać się na klauzulę sumienia, która ma charakter indywidualny” - czytamy w raporcie.
Kontrola nie potwierdziła natomiast zarzutu rzecznika praw pacjenta, odnoście naruszenia praw pacjentki do sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarskiego.
- Te cztery wnioski przedstawione w raporcie są podstawą do rozwiązania stosunku pracy z prof. Bogdanem Chazanem - powiedziała prezydent. Jednocześnie dodała, że swoją decyzję przekazała do informacji szpitala. - To, kiedy odejdzie prof. Chazan, ustali radca prawny - wyjaśniła.
Raport zawiera także informację o dokładnym przebiegu świadczeń zdrowotnych skarżącej pacjentki. Na podstawie szczegółowych rozmów zarówno z prof. Chazanem jak i dr Maciejem Gawlakiem wynika, że prof. Chazan nie prowadził ciąży pacjentki. Lekarzem prowadzącym od. 10 tygodnia ciąży był dr Maciej Gawlak.
Dyrektor placówki przy ul. Madalińskiego ma prawo w terminie 7 dni od daty otrzymania projektu wystąpienia pokontrolnego do zgłoszenia umotywowanych pisemnie zastrzeżeń do tego projektu.
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.