W czwartek 4 września o godzinie 12.00 przed bramą Ratusza w Warszawie odbędzie się pikieta pacjentek w obronie prof. Bogdana Chazana.
"Chcemy wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji Prezydent Miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie zwolnienia prof. Chazana i domagać się przywrócenia go na stanowisko Dyrektora Szpitala im. Św. Rodziny. Profesor Bogdan Chazan był naszym lekarzem od lat. Wiele naszych dzieci w innych szpitalach nie otrzymało szans na rozwój i urodzenie, podczas gdy troskliwa i profesjonalna opieka pana profesora sprawiła, że dzieci te mogły się urodzić, a niejednokrotnie zostały uratowane z rąk lekarzy gotowych odebrać im życie" - piszą organizatorki pikiety.
"Wiele z nas - pacjentek pana profesora - zawdzięcza mu to, co dla nas najcenniejsze - życie naszych synów i córek. Tymczasem poprzez niegodziwą i niezrozumiałą decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz zostałyśmy pozbawione dostępu do opieki ze strony prof. Chazana. Uważamy, że jest to nie do zaakceptowania, że osoby trudniące się medycyną i zdolne do zadawania śmierci dzieciom zajmują wysokie stanowiska i są gloryfikowane, a lekarz pochylający się z troską nad pacjentem i broniący jego godności, pozostając wierny przysiędze Hipokratesa, jest publicznie linczowany i surowo karany. Hanna Gronkiewicz-Waltz, wykorzystując władzę powierzoną jej dla służby mieszkańcom Warszawy, swoją decyzją o pozbawieniu prof. Chazana funkcji dyrektora szpitala usankcjonowała niesprawiedliwy osąd zwolenników aborcji. Jej decyzja jest haniebna i pokazuje jej ideologiczne zaangażowanie. Krzywdzi nas pacjentów i przyczynia się do uczynienia z zabijania dzieci normy. Wykorzystywanie urzędniczej władzy do represjonowania lekarzy, którzy służą życiu, zastrasza całe środowisko lekarskie. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec zwolnienia prof. Chazana i domagamy się przywrócenia go na stanowisko Dyrektora Szpitala Św. Rodziny" - czytamy.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.