Przed Parlamentem Europejskim w Brukseli odbyła się 6 sierpnia w południe demonstracja w obronie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Według danych policji uczestniczyło w niej 1100 osób.
Przybyli między innymi przedstawiciele diaspory wschodniochrześcijańskiej w Belgii, w tym kapłani w charakterystycznych wschodnich strojach duchownych. Podkreślano, że chrześcijanie są rdzenną ludnością Bliskiego Wschodu i żyli tam na długo przed islamem.
Na demonstracji przed Parlamentem pojawiło się też dwóch dżihadystów, którzy wzywali do zagłady chrześcijan. Jednego z nich zatrzymała policja.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.
Najwięcej, bo ponad 375 mln zł otrzymała Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".