Późnym popołudniem 20 sierpnia Ojciec Święty spotkał się z grupą członków Dzieła Nazaretu, międzynarodowego stowarzyszenia wiernych powstałego przed 25 laty we Włoszech i Meksyku.
Działa ono na terenie Europy, Azji oraz Ameryki Południowej i Środkowej jako kościelna organizacja o charakterze formacyjno-duchowym i kulturalnym, a także charytatywnym i misyjnym. Przybyłym do Domu św. Marty towarzyszył przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Jean Louis Tauran.
W przemówieniu skierowanym do członków Dzieła Nazaretu Franciszek podkreślił po pierwsze rolę osobistego odkrycia Jezusa jako drogi prowadzącej do Boga. Pozwala to również poznać prawdę o nas samych jako o dzieciach jednego Ojca.
„Drugi aspekt wynika z pierwszego i jest nim radość: gdy ktoś odkryje Jezusa jako drogę, radość wkracza w jego życie. Wkracza na zawsze, a jest to radość zakorzeniona w nas i nikt nie może nam jej odebrać, jak zapowiedział Pan. A ta radość bycia uczniami Jezusa staje się świadectwem, to znaczy apostolatem, misyjnością. Czynicie to metodą dyskretnej obecności, pokornej i prostej, w stylu nazaretańskim, w środowiskach, w których żyjecie i pracujecie, szczególnie w kręgach akademickich. Popieram was w tym i dziękuję wam za dobro już przez was dokonane dzięki Bożej łasce. Droga, radość, świadectwo, które staje się ciągle misyjnością, bo misyjność to nie gadanie o Jezusie. To nieco zubożona koncepcja misyjności. Papież Benedykt XVI mówił nam, że Kościół rośnie przez przyciąganie, to znaczy przez świadectwo i to jest ważniejszy rodzaj misyjności: iść i świadczyć o Jezusie” – powiedział Papież.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.