W Hiszpanii wierni modlą się dziś o pokój na świecie. Tymczasem tamtejsze media poświęcają dużo miejsca 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Hiszpania, wyniszczona kilkuletnią wojną domową (1936-1939), nie wzięła bezpośredniego udziału w II wojnie światowej. W tych dniach mówi się wiele o jej przyczynach i konsekwencjach, w tym także dla Polski. „Polska została wówczas sama” - pisze niedzielny ABC.
Odpowiadając na apel Papieża Franciszka w wielu parafiach trwa modlitwa o pokój, nie tylko dla Bliskiego Wschodu, ale także dla Ukrainy. Na znak solidarności w liturgii ukraińskiej w Madrycie czy w Barcelonie bierze udział liczna grupa Hiszpanów. „Wydaje się, że pokój jest dzisiaj bardziej zagrożony niż kiedykolwiek” - mówi Sergio, który uczestniczył w całonocnej adoracji w intencji pokoju.
Także hiszpańska Polonia modli się dzisiaj o pokój na świecie. Podczas mszy został odczytany list Episkopatu z okazji 75-lecia wybuchu II wojny światowej.
Symbioza między ludnością i przywódcą Kościoła katolickiego była natychmiastowa".
Wcześniej pojawiły się doniesienia o wycieku produktów naftowych do morza.
Tym razem nie wyruszyło z Betlejem, a ze względu na sytuację w Ziemi Świętej, z Górnej Austrii.