Reklama

Gorbaczowowie ofiarami syndromu poaborcyjnego

Były przywódca ZSRR, a zwłaszcza jego zmarła przed 15 laty żona Raisa, stali się ofiarami syndromu poaborcyjnego.

Reklama

To się stało 51 lat temu. Raisa Gorbaczowa chorowała na gorączkę reumatyczną, obciążającą serce. Lekarze powiedzieli jej mężowi:

- Wybieraj. Dziecko może się urodzić żywe albo nie, ale ty stracisz żonę. Jej serce może nie wytrzymać porodu.

Gorbaczow zgodził się na aborcję.

- Raisa bardzo cierpiała. Powiedziano nam, że to był chłopiec. Próbowałem ją uspokoić, jak tylko mogłem. Wybraliśmy imię dla dziecka - Siergiej - po moim ojcu - wspominał były przywódca partii komunistycznej w rozmowie z brytyjskim pismem "The Express", wyraźnie poruszony, choć opowiadał o wydarzeniach sprzed 51 lat.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
30°C Czwartek
dzień
31°C Czwartek
wieczór
27°C Piątek
noc
22°C Piątek
rano
wiecej »

Reklama