Strajkujących górników w kopalni Kazimierzu-Juliusz w Sosnowcu odwiedził wczoraj, późnym wieczorem bp Grzegorz Kaszak. Biskup sosnowiecki przez godzinę rozmawiał z liderami wszystkich zawiązków zawodowych działających na ostatniej w Zagłębiu Dąbrowskim kopalni węgla kamiennego oraz z przedstawicielem kierownictwa zakładu.
Kopalnia Kazimierz-Juliusz jest przeznaczona do likwidacji i ma zakończyć wydobycie na przełomie września i października br. Zakład jest zadłużony, a górnikom nie wypłacono ostatnich pensji. Protest trwa na powierzchni jak i pod ziemią, gdzie przebywa ok. 150 górników.
Podczas spotkania górnicy poinformowali bp. Kaszaka o swojej sytuacji i o sytuacji ich rodzin. Biskup sosnowiecki zapewnił o wsparciu Kościoła. Przekazał przedstawicielom strajkujących pomoc pieniężną oraz zobowiązał diecezjalną Caritas do niesienia pomocy zarówno strajkującym górnikom jak i pozostających w domach rodzinom. Dyrektor sosnowieckiej Caritas skontaktował się już ze strajkującymi i otrzymał informacje o materialnych potrzebach.
Bp Kaszak poprosił również kierownictwo zakładu o możliwość odprawienia niedzielnej Mszy św. dla strajkujących. Dyrekcja wyraziła zgodę i w niedzielę 28 września, o godz. 10 zostaną odprawione na terenie kopalni dwie Msze św.: jedna na powierzchni, a druga pod ziemią, gdzie przebywa ok. 150 górników.
Poruszony sytuacją górników bp Kaszak wystosował także komunikat do wszystkich diecezjan, w którym pisze m.in.: „Protestujący górnicy domagają się m.in. wypłaty wynagrodzeń za wykonaną pracę. Brak należnych pieniędzy szczególnie mocno dotyka ich rodziny. Proszę módlcie się, aby sprawiedliwości w naszym kraju stało się zadość.”
Komunikat zostanie odczytany we wszystkich kościołach diecezji sosnowieckiej, a w świątyniach Sosnowca, zostanie przeprowadzona, w tę samą niedzielę zbiórka do puszek, z której pieniądze zostaną przekazane protestującym w kopalni Kazimierz-Juliusz.
Strajkujący górnicy z Kazimierza-Juliusza domagają się m.in. wypłaty zaległych wynagrodzeń oraz przedłużenia funkcjonowania kopalni. Zakład zatrudnia ponad 1 tys. osób.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.