W czerwcu kraj obiegła informacja, iż wikariusz z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Pieckach został przez prokuraturę oskarżony o posiadanie pornografii dziecięcej.
Księdza zatrzymała policja 5 czerwca, kiedy anonimowy znalazca dostarczył na policję znaleziony telefon komórkowy. Śledczy znaleźli w telefonie, według nich „budzące wątpliwości zdjęcia małoletniego chłopca”. Na tej podstawie aresztowano kapłana i wypuszczono za poręczeniem majątkowym, a prokuratura wszczęła postępowanie. Zarzucono mu posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15. roku życia.
Podczas czynności wyjaśniających kapłan tłumaczył, iż telefon otrzymał od siostry, a na zdjęciu znajduje się jej mąż wraz z synem, siostrzeńcem księdza. Wcześniej media informowały, iż w telefonie policja odnalazła „okazałą kolekcję zdjęć”. Tą kolekcją była jedna rodzinna fotografia.
W ramach czynności wyjaśniających policja zbadała zawartość innych telefonów, dysków twardych, płyt CD i DVD należących do kapłana. Nie znaleziono na nich żadnych treści pornograficznych. Prokuratorzy umorzyli więc postępowanie, gdyż posiadanie jednego rodzinnego zdjęcia siostrzeńca ze szwagrem nie jest przestępstwem.
Decyzję o umorzeniu postępowania Prokuratura Rejonowa w Mrągowie wydała 28 sierpnia br., o czym informuje KAI (Katolicka Agencja Informacyjna), której kapłan powiedział: "Dziękuję za wsparcie tym, którzy od samego początku wierzyli w moją niewinność, a za tych, którzy chcieli Kościołowi ewidentnie zaszkodzić, będę się modlić".
Źródłem informacji przy relacjonowaniu tej sprawy w czerwcu br. przez KAI był rzecznik prokuratury okręgowej, dlatego KAI ze swej strony przeprasza księży z parafii Piecki za niedołożenie wszelkich starań i niewysłuchanie przed publikacją wyjaśnień księdza.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.