Wyniki wyborów nie są w żaden sposób zagrożone - zapewniła we wtorek przed północą Państwowa Komisja Wyborcza. Stanowisko PKW to odpowiedź na publikację niebezpiecznika.pl, który podał, że ze strony Komisji skradziono dane pracowników.
Strona www.pkw.gov.pl pracuje w innej sieci niż system wyborczy - zapewniono w komunikacie przesłanym PAP. "Liczenie głosów trwa i odbywa się niezależnie od uzyskania nieuprawnionego dostępu do strony www.pkw.gov.pl" - dodano.
Na stronie niebezpiecznik.pl pojawiła się wieczorem informacja pochodząca - jak podano - od dwóch anonimowego nadawców, którzy wykradli 270 rekordów zawierających dane pracowników Krajowego Biura Wyborczego i Państwowej Komisji Wyborczej. Według niebezpiecznika.pl wykradziono m.in. adresy email, loginy, hasła.
PKW potwierdziła w komunikacie, że uzyskano nieautoryzowany dostęp do baz danych strony internetowej www.pkw.gov.pl. Zapewniła jednocześnie, że podjęła niezbędne środki ostrożności w postaci zablokowania dostępu do sieci PKW z zewnątrz.
"Polecono natychmiastową zmianę haseł wszystkich pracowników. Ograniczono dostęp do strony zliczającej wybory wyłącznie do sieci wewnętrznej do momentu zmiany wszystkich haseł w systemach PKW" - podano.
PKW poinformowała o wykryciu incydentu Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
PKW od niedzieli, kiedy zakończyło się głosowanie w wyborach samorządowych, boryka się z problemami z funkcjonowaniem systemu informatycznego. To powoduje opóźnienia w sumowaniu głosów i utrudnia ustalenie wyników wyborów. W poniedziałek wieczorem komisje terytorialne mogły już korzystać w pełni z systemu elektronicznego przy ustalaniu wyników wyborów tam, gdzie głosowanie jest większościowe, czyli przy wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów i radnych gminnych. We wtorek system nie działał w pełni dla głosowań proporcjonalnych, czyli przy ustalaniu wyników w wyborach do sejmików, rad powiatów, rad miast na prawach powiatów i dzielnic Warszawy.
Państwowa Komisja Wyborcza do wtorkowego wieczoru podała cząstkowe nieoficjalne wyniki głosowania ustalone na podstawie informacji o wynikach ze 108 770 protokołów z ogólnej liczby 123 359 protokołów głosowania.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.