Nysa jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza bon edukacyjny, informuje "Rzeczpospolita".
Pół tysiąca złotych miesięcznie (6 tys. zł rocznie) na każde dziecko między drugim a szóstym rokiem życia dostaną mieszkańcy Nysy z miejskiego budżetu. Warunek: muszą w tym mieście pracować i rozliczać podatek dochodowy. To odpowiedź nyskiego samorządu na dramatyczną sytuację demograficzną na Opolszczyźnie.
Ojcowie miasta chcą by specjalny bon edukacyjny wszedł w życie w 2015, a najdalej w 2016 roku. Obliczają, że rocznie wydadzą na ten cel ok. 5-6 mln zł, czyli ok. 4 proc. budżetu gminy. W dodatku zachęcą ludzi do tego, by w Nysie rozliczać podatki, co przyniesie dodatkowe dochody.
Bon rodzice wykorzystywaliby dowolnie. Mogliby opłacać z niego opiekunkę do dziecka, żłobek, przedszkole, a gdyby pozostali w domu, to byłoby to świadczenie przeznaczone dla rodziny.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".