Nysa jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza bon edukacyjny, informuje "Rzeczpospolita".
Pół tysiąca złotych miesięcznie (6 tys. zł rocznie) na każde dziecko między drugim a szóstym rokiem życia dostaną mieszkańcy Nysy z miejskiego budżetu. Warunek: muszą w tym mieście pracować i rozliczać podatek dochodowy. To odpowiedź nyskiego samorządu na dramatyczną sytuację demograficzną na Opolszczyźnie.
Ojcowie miasta chcą by specjalny bon edukacyjny wszedł w życie w 2015, a najdalej w 2016 roku. Obliczają, że rocznie wydadzą na ten cel ok. 5-6 mln zł, czyli ok. 4 proc. budżetu gminy. W dodatku zachęcą ludzi do tego, by w Nysie rozliczać podatki, co przyniesie dodatkowe dochody.
Bon rodzice wykorzystywaliby dowolnie. Mogliby opłacać z niego opiekunkę do dziecka, żłobek, przedszkole, a gdyby pozostali w domu, to byłoby to świadczenie przeznaczone dla rodziny.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.