Nysa jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza bon edukacyjny, informuje "Rzeczpospolita".
Pół tysiąca złotych miesięcznie (6 tys. zł rocznie) na każde dziecko między drugim a szóstym rokiem życia dostaną mieszkańcy Nysy z miejskiego budżetu. Warunek: muszą w tym mieście pracować i rozliczać podatek dochodowy. To odpowiedź nyskiego samorządu na dramatyczną sytuację demograficzną na Opolszczyźnie.
Ojcowie miasta chcą by specjalny bon edukacyjny wszedł w życie w 2015, a najdalej w 2016 roku. Obliczają, że rocznie wydadzą na ten cel ok. 5-6 mln zł, czyli ok. 4 proc. budżetu gminy. W dodatku zachęcą ludzi do tego, by w Nysie rozliczać podatki, co przyniesie dodatkowe dochody.
Bon rodzice wykorzystywaliby dowolnie. Mogliby opłacać z niego opiekunkę do dziecka, żłobek, przedszkole, a gdyby pozostali w domu, to byłoby to świadczenie przeznaczone dla rodziny.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.