Hiszpania czci swoją patronkę – Inmaculadę, czyli Matkę Bożą Niepokalanie Poczętą.
Już w VII wieku wizygocki król Wamba nazywał siebie „Obrońcą Najczystszego Poczęcia Maryi” (Defensor de la Purísima Concepción de María). Z kolei mieszkańcy Villalpando szczycą się, że jako pierwsi złożyli ślub, by bronić prawdy o Niepokalanym Poczęciu nawet za cenę własnego życia.
Wiara w Niepokalane Poczęcie Maryi ma w Hiszpanii głębokie korzenie. Od wieków Inmaculada obecna jest w literaturze, poezji, malarstwie i muzyce. Zakony rycerskie, jak np. kalatrawensi, ślubowały, że będą bronić prawdy o Niepokalanej, a specjalny proporzec z Jej wizerunkiem towarzyszył wielu hiszpańskim królom. W 1644 r. Niepokalana została ogłoszona patronką i opiekunką całego Królestwa Hiszpanii. Decyzją papieża Klemensa XI święto Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej zostało ustanowione w całym Kościele począwszy od 1708 r. W połowie XIX (1864 r.) w. hiszpańscy księża otrzymali od Stolicy Apostolskiej specjalny przywilej, aby nosić niebieskie ornaty jako wyraz podziękowania za obronę dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.
Szczególnie uroczysty charakter dzisiejsze święto ma w Villalpando. W 1466 r. jego mieszkańcy oraz dwanaście okolicznych miejscowości złożyli publiczny ślub, że będą bronić prawdy o Niepokalanej nawet za cenę własnego życia. Tekst ślubowania, które każdego roku jest odnawiane, zachował się do dzisiaj. Nazwy miejscowości znajdują się w gwiazdach, które otaczają głowę Maryi.
Święto Niepokalanej jest tak mocne w Hiszpanii, że próby jego przeniesienia na niedzielę za rządów premiera Felipe Gonzaleza zakończyły się niepowodzeniem wobec ogromnego sprzeciwu społeczeństwa. Swoje imieniny obchodzą dzisiaj kobiety, które mają na imię Inmaculada, Purísima czy Concepción.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.