Co najmniej 150 kobiet, w tym niektóre w ciąży, zostało zabitych przez Państwo Islamskie, gdyż odmówiły poślubienia dżihadystów z tego ugrupowania. Doszło do tego w prowincji Anbar, w północno-zachodnim Iraku.
Zbrodnię tę ujawniło irackie ministerstwo ds. praw człowieka - poinformowała arabska telewizja satelitarna Al-Arabija. Według jej informacji egzekucje odbyły się w Faludży, zaś ciała ofiar pochowano w zbiorowej mogile na peryferiach miasta.
Sprawcą zabójstw miał być dżihadysta Abu Anas al-Libi.
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.