Prawosławne organizacje dobroczynne, takie jak służba pomocy społecznej „Miłosierdzie”, apelują do darczyńców o nieduże, ale regularne wpłaty na konta wspierające potrzebujących pomocy.
Nasilający się w Rosji kryzys finansowy odbija się negatywnie na poziomie życia zwłaszcza najbiedniejszych obywateli kraju. Prawosławne organizacje dobroczynne, takie jak służba pomocy społecznej „Miłosierdzie”, apelują do darczyńców o nieduże, ale regularne wpłaty na konta wspierające potrzebujących pomocy.
Według kierownika Wydziału Dobroczynnego Programu Prawosławnej Służby Pomocy „Miłosierdzie” Władlieny Kałasznikowej ogólny deficyt finansowy tej organizacji na rok 2015 wyniesie 50 milionów rubli, co w chwili obecnej wywołuje „sytuację alarmową”. Jej zdaniem najlepszym sposobem wsparcia dobroczynnej działalności organizacji będą nieduże, ale regularne wpłaty, zwłaszcza posiadaczy kart bankowych wydających dyspozycję kierowania części dochodu na konta służby „Miłosierdzie”.
Władliena Kałasznikowa podkreśliła, że od ofiarności obywateli zależy los wielu młodocianych inwalidów, sierot, osób samotnych w podeszłym wieku, kobiet w ciąży i matek z dziećmi znajdujących się w sytuacjach kryzysowych, nieuleczalnie chorych dzieci i dorosłych. Katastrofalny spadek wartości rubla powoduje panikę społeczną. Ludzie próbują ratować swoje oszczędności kupując drogie luksusowe towary w obawie przed drastycznymi podwyżkami po Nowym Roku. Władliena Kałasznikowa apeluje, żeby w amoku zakupów nie zapominać o losie najbardziej potrzebujących.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.