Mur, który armia izraelska chciała zbudować na zachód od Betlejem, aby odgrodzić "ze względów bezpieczeństwa" palestyńską wioskę Batir, nie powstanie. Tak postanowił izraelski Sąd Najwyższy. Uratowane zostaną historyczne uprawy tarasowe chronione przez UNESCO.
Już w 2004 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że budowa na Zachodnim Brzegu Jordanu muru odgradzającego wieś Batir od jej tarasów uprawnych jest nielegalna. Nakazał rozebranie wzniesionego już fragmentu muru i wypłacenie odszkodowań mieszkańcom Batiru za straty w uprawach poniesione w związku z budową.
Minęło nieco ponad dziesięć lat, w ciągu których dowództwo izraelskich sił zbrojnych starało się przeforsować dalszą budowę muru i zapadł wyrok najwyższej instancji sądowej Izraela zgodny z interesami ludności Batiru.
- Każda próba jakiejkolwiek zmiany w decyzji Sądu Najwyższego - oświadczył Akram Badir, przedstawiciel lokalnej rady Batiru - będzie wymagała lat.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.