Przynajmniej trzy ofiary śmiertelne to wynik antychrześcijańskich zamieszek, do jakich doszło 25 stycznia w Egipcie.
Roman Koszowski /Foto Gość
Modlitwa mnichów koptyjskich
Rocznica obalenia reżimu Hosniego Mubaraka była dla radykalnego Bractwa Muzułmańskiego okazją do antyrządowych wystąpień, podczas których dostało się także wyznawcom Chrystusa. M.in. ostrzelano z broni palnej kościół w dzielnicy Maadi w Kairze. W innych częściach miasta siłom bezpieczeństwa udało się zablokować ulice, przy których stoją chrześcijańskie świątynie. Najmłodszą chrześcijańską ofiarą śmiertelną tych wydarzeń jest dziesięcioletni chłopiec. Zginął on od zabłąkanej kuli. W sumie, według oficjalnych danych, w wyniku rozruchów życie straciło 18 osób, a 50 odniosło rany.
W akcji bierze udział ponad 150 strażaków zawodowych i OSP i inne służby.
A to z racji wspólnej w tym roku daty obchodów Wielkiej Nocy.
"Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat."
W 2024 r. do Izraela przyjechał niecały milion turystów z zagranicy; w 2019 r. - ponad 4,5 mln.
Zorganizowano też ponad 100 protestów wymierzonych w Elona Muska.
Premier Izraela: nie skapitulujemy przed żądaniem Hamasu, by zakończyć wojnę