Do serii ataków na Kościoły doszło w Wenezueli. W czterech miejscowościach: El Llano, La Parroquia, Milla i La Tecera obrzucono w nocy budynki świątyń koktajlami Mołotowa, a także wymalowano na ścianach graffiti.
Zawierały one sformułowania wrogie zaplanowanej wizycie nuncjusza apostolskiego abp. Aldo Giordano w miejscach, które 30 lat temu nawiedził Jan Paweł II.
Jak zeznał jeden z księży z parafii w El Llano, wcześnie rano pod budynkiem jego kościoła pojawiły się samochody policyjne, a funkcjonariusze próbowali ugasić rozprzestrzeniający się pożar. Wkrótce do akcji dołączyli księża i wspólnymi siłami ogień udało się opanować. Od sprawców podpaleń odcięli się m.in. przedstawiciele organizacji studenckich, podejrzewanych pierwotnie o zorganizowanie tej akcji.
Z kolei w Ciudad Guayana doszło do napadu na ośrodek duszpasterski przy kościele Najświętszej Maryi Panny. Wewnątrz znajdowało się ok. 50 osób, w tym miejscowy ordynariusz. Trzej uzbrojeni napastnicy wdarli się do środka budynku, rabując zebranym co cenniejsze rzeczy osobiste. Tylko w tej parafii był to już ósmy napad w tym miesiącu, co pokazuje dramatyczną skalę zjawiska.
„Siedzieliśmy spokojnie w środku. Jedna z obecnych tam pań wyszła na zewnątrz, by zatelefonować. Wtedy zastraszono ją bronią. Na początku stawiała opór, ale niewiele mogła zrobić. Kazali nam położyć się na podłogę i oddać wszystko co mamy” – relacjonował bp Mariano José Parra Sandoval, któremu zabrano m.in. laptop, pieniądze i komórkę.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.