Zabili go najprawdopodobniej członkowie prawicowych komand śmierci. Śmiercią groziła mu też lewica. Dziś jest kandydatem na ołtarze.
Arcybiskupa Romero nie interesowała teologia wyzwolenia – ujawnił jego były sekretarz ks. Jesus Delgado. „Abp Romero nie znał teologii wyzwolenia i nie chciał jej poznać. Wiernie trwał przy nauczaniu Kościoła katolickiego, a przede wszystkim przy nauczaniu papieży” – powiedział ks. Delgado agencji CNA. Ujawnił on, że były arcybiskup San Salwadoru od przedstawicieli teologii wyzwolenia otrzymywał wiele książek. Nigdy ich jednak nie czytał.
Arcybiskup Oscar Romero został zastrzelony 28 marca 1980 r. w czasie odprawiania Mszy św. Sprawcy nigdy nie zostali wykryci. Najprawdopodobniej byli to członkowie prawicowych komand śmierci. Ks. Delgado przypomina jednak, że śmiercią grozili mu również członkowie lewicy. Skazali go nawet na śmierć, bo pobłogosławił zamach stanu w 1979 r., popierał reformę rolną i sprzeciwiał się rewolucji. „Zawsze mówiłem, że mógł zostać zamordowany zarówno przez lewicę, jak i prawicę. Nienawidzili go jedni i drudzy, z takich czy innych powodów” – przypomina były sekretarz abp. Romero.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.