W związku z zabójstwem Borysa Niemcowa szef Wydziału ds. Kontaktów ze Społeczeństwem Patriarchatu Moskiewskiego przekazał słowa współczucia bliskim zamordowanego rosyjskiego polityka opozycyjnego.
Ks. Wsiewołod Czaplin wyraził też nadzieję, że to tragiczne wydarzenie nie będzie wykorzystywane do rozgrywek politycznych.
Ks. Czaplin powiedział, że „bezprawne pozbawienie kogoś życia zawsze jest tragedią, zwłaszcza dla najbliższych”. Zaznaczył, że w czasie pełnienia przez Borysa Niemcowa urzędu wicepremiera strona kościelna musiała niekiedy prowadzić z nim niełatwy dialog, ale w obecnej chwili wszystko to przestaje mieć znaczenie w obliczu wieczności, w którą wkroczył zamordowany.
Protojerej Wsiewołod Czaplin podkreślił, że w tym przestępstwie, tak jak w każdym innym winnych należy odnaleźć i sprawiedliwie ukarać. Wyraził nadzieję, że tragiczna śmierć Borysa Niemcowa nie będzie wykorzystywana do rozgrywek politycznych.
Życzenie oficjalnego przedstawiciela patriarchatu moskiewskiego od samego początku jest niewykonalne, gdyż sam fakt zamordowania jednego z najważniejszych polityków opozycyjnych i to pod bokiem monitorowanego ze wszystkich stron Kremla, w przeddzień antyputinowskiej demonstracji, którą miał poprowadzić, już nabiera charakteru politycznego. We wczorajszym marszu poświęconym pamięci Borysa Niemcowa wyczuwało się atmosferę powagi i godności. Według uczestników przy wyjściu ze stacji metra Kitaj Gorod, blisko miejsca zbiórki demonstrantów, zapełnionego ludźmi z kwiatami i plakatami panował spokój i szacunek wobec osób z trudem zmierzających do ruchomych schodów. W zwykły dzień w godzinach szczytu tego spokoju i szacunku bardzo często brakuje.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.