Strona Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego została przejęta przez hakerów podających się za islamistów.
Na witrynie swm.pl pojawiła się grafika na czarnym tle oraz napis: "Hacked by Islamic State. We are everywhere". Strona została przejęta w niedzielę. Swój normalny wygląd odzyskała dopiero w poniedziałek po południu.
Jak przyznaje ks. Adam Parszywka SDB, prezes SWM, atak może mieć związek z wczorajszą premierą kolejnego z serii filmów o prześladowaniach chrześcijan. Serial jest produkowany przez Salezjański Wolontariat Misyjny (informacje o filmach SWM oraz zwiastuny niektórych z nich można znaleźć na stronie: christiandoc.org).
Prapremiera trzeciego odcinka odbyła się 8 marca w Białymstoku i dotyczyła sytuacji w Pakistanie (wcześniejsze filmy poświęcone były Egiptowi i Syrii).
Do tej pory nie udało się odzyskać kontroli na stroną swm.pl, jednak - jak zapewnia ks. Parszywka - informatycy już nad tym pracują.
- Bardziej jednak niepokoi mnie fakt zagrożenia dla osób pracujących przy filmach - zaznacza prezes Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego.
Witold Gadowski, dziennikarz, który zajmował się m.in. tematyką terroryzmu, a obecnie - jak napisał na Facebooku - współpracuje z autorami filmów, ocenia, że to jedyny taki przykład cyberterroryzmu w Polsce.
Atak na stronę Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego został zgłoszony na policję, która skierowała sprawę do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Kilka dni temu w podobny sposób zaatakowana została strona wrocławskiej Fundacji "Evangelium Vitae", prowadzonej przez siostry boromeuszki. Wtedy sytuację udało się szybko opanować.
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.