Jedna osoba nie żyje, pięć osób, w tym dwoje dzieci, zostało ewakuowanych z dachu budynku.
Pożar 3-piętrowej kamienicy przy ulicy Robotniczej w Mysłowicach wybuchł o 4 nad ranem. W chwili rozpoczęcia akcji strażackiej ogień obejmował już dach i poddasze budynku. Na dachu znajdowało pięć osób, w tym dwoje dzieci, którym strażacy pomogli zejść przy użyciu drabiny.
Straż pożarną wezwali sąsiedzi mieszkający naprzeciwko. Jednej osoby nie udało się uratować. Strażacy ściągnęli z poddasza nieprzytomnego mężczyznę. Pomimo godzinnej akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł.
Akcja gaszenia pożaru była niezwykle trudna. Płomienie ognia sięgały wysoko, dach poddasza był częściowo zawalony, prace strażaków utrudniało zadymienie. Przyczyny pożaru wyjaśni prokuratura.
Ewakuowani mieszkańcy kamienicy zostali przeniesieni do dawnego hotelu "Gościniec" w Mysłowicach. Nie wiadomo, kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?
Został nim ks. Mariusz Dmyterko - dotychczasowy proboszcz parafii w Białym Borze.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach mazowieckim.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.