53 organizacje kobiece, zrzeszone w Forum Kobiet Polskich, apelują do prezydenta Bronisława Komorowskiego, by nie ratyfikował tzw. konwencji przemocowej. Jednocześnie wyrażają głębokie rozczarowanie podpisaniem ustawy umożliwiającej ratyfikację tej konwencji.
- Podpisanie i wprowadzenie (konwencji) w życie skutkowałoby ograniczeniem naszej wolności przez narzucanie w życiu społecznym, zawodowym i rodzinnym, rozwiązań na bazie neomarksistowskiej ideologii gender - przestrzega Forum Kobiet Polskich.
- Nie zgadzamy się na ideologiczne eksperymenty społeczne, które zmierzają do walki z rodziną i małżeństwem, tradycją i religią. Nie chcemy nowego wspaniałego świata, jak z książek G. Orwella, co projektuje konwencja, np. w art. 12: Strony podejmują działania niezbędne, by promować zmianę społecznych i kulturowych wzorów zachowań kobiet i mężczyzn… opartych na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn – cytują kobiety w liście do prezydenta.
- Orwellowski scenariusz konwencji jest oparty na inżynierii społecznej i nawet swoim tytułem wprowadza w błąd. Ukrywa bowiem rozwiązania prawne, jakie mają zmienić naszą świadomość, marginalizować znaczenie rodziny, opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny oraz ogranicza wpływ rodziców na wychowanie swoich dzieci. Konwencja poprzez anarchizację życia społecznego, niszczenie podstawowych wspólnot, jakimi są małżeństwo i rodzina, w praktyce doprowadzi do podwyższenia poziomu przemocy w relacjach pomiędzy ludźmi. Dowodzi tego sytuacja w krajach europejskich, w których przeciwdziałanie przemocy oparto na wskazaniach konwencji. Poziom przemocy jest w nich znacznie wyższy niż w Polsce, na co wskazują badania Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Prosimy, aby Pan Prezydent chronił naszą wolność, nie ideologizował życia społecznego i nie ratyfikował przemocowej konwencji CAHVIO - piszą autorki apelu.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.