Z kościoła pw. św. Antoniego w Gdyni 6 kwietnia złodzieje ukradli skarbonę z pieniędzmi. Rozbili ją ok. 200 metrów od świątyni, zabrali pieniądze i uciekli. Jeden ze sprawców został zatrzymany przez policję.
Złodzieje dotarli ze skarboną w okolice oddalonego o 200 metrów od kościoła boiska i pod oknami pobliskiego bloku zaczęli ją rozbijać. Następnie wzięli pieniądze i uciekli.
- W skarbonie była niewielka suma pieniędzy. Wolimy jednak nie podawać do wiadomości publicznej dokładnej kwoty, która została skradziona - informują oo. franciszkanie, pod których opieką znajduje się kościół pw. św. Antoniego.
Jednego ze sprawców policjanci zatrzymali w bezpośrednim pościgu. - Człowiek ten był pod wpływem alkoholu, więc do czasu wytrzeźwienia trafił do policyjnej izby zatrzymań. Być może jeszcze dzisiaj będziemy mogli postawić mu zarzut - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.
Jak podkreśla M. Rusak, sprawca będzie oskarżony o kradzież z włamaniem. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat. W przypadkach mniejszej wagi sąd może orzec karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- Mam nadzieję, że zatrzymanie drugiego sprawcy i odzyskanie skradzionej gotówki to kwestia kilku najbliższych dni - zaznacza M. Rusak.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.