Prezydent w debacie cytował utwór literacki, sugerując, że wyraża on poglądy współpracownika Andrzeja Dudy.
Bronisław Komorowski w czasie debaty w TVN kilkakrotnie próbował ustawić Andrzeja Dudę na pozycji fundamentalisty, który chce stworzyć w Polsce państwo wyznaniowe. Miało temu służyć nawracanie z uporem do metody in vitro, wobec której Andrzej Duda, zgodnie z deklarowanymi chrześcijańskimi przekonaniami jest krytyczny. Innym zabiegiem prezydenta, skierowanym w tym samym celu, było przywołanie osoby prof. Szczerskiego.
„No, panie pośle, sam pan powiedział, że ministrem w pana kancelarii będzie pan prof. Szczerski. On wprost pisze o potrzebie powołania republiki wyznaniowej!” – powiedział prezydent.
Tuż po debacie portal wPolityce.pl zapytał prof. Szczerskiego o to stwierdzenie. Prof. Szczerski wyjaśnił, że słowa, na jakie powołał się prezydent, stanowiły utwór literacki, a nie poważną opinię. W dodatku chodzi o tekst literacki z gatunku political fiction, napisany 10 lat temu na zlecenie kwartalnika „Pressje”. „Losowaliśmy tematy, mi wypadł temat dotyczący fundamentalizmu” – wyjaśnia. Szczerski jest przekonany, że to świadoma manipulacja sztabu Komorowskiego. Wcześniej tekst ten wykorzystała już „Gazeta Wyborcza”, w celu przypisania Szczerskiemu poglądów, których nie ma.
Profesor uważa, że katolicyzm, na który często powołuje się Komorowski, to „konserwatyzm na pokaz” i kostium, „który można zdjąć i powiesić na wieszaku”.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
"Prezydent Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój".