„Polowanie” na nielegalnych migrantów i powszechne łamanie ich praw przez policję ujawniają zarówno Kościół katolicki w Republice Konga, jak też lokalna organizacja pozarządowa zajmująca się monitorowaniem przestrzegania sprawiedliwości i pokoju.
Chodzi o sytuację w Pointe-Noire, drugim co do wielkości mieście kraju, uważanym za jego stolicę gospodarczą. Przybywa tam wielu nielegalnych uchodźców z sąsiedniej Demokratycznej Republiki Konga.
By postawić tamę temu procederowi policja co jakiś czas organizuje akcje mające na celu wyłapywanie migrantów. Kościół i organizacje praw człowieka biją jednak na alarm. Zwracają uwagę, że w tym celu stróżowie prawa wykorzystują takie nielegalne metody, jak „zastraszanie, przemoc fizyczną, arbitralne zatrzymania”. W kwietniu br. w ramach takiej policyjnej akcji z Brazzaville wydalono ponad ćwierć miliona Kongijczyków. Dochodziło przy tym, jak alarmuje ONZ, do powszechnego łamania praw człowieka. Teraz trwa drugi etap czyszczenia miasta z imigrantów.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.