Pożar wybuchł dziś rano w bazylice St. Donatien w Nantes. Doszczętnie spłonął dach świątyni.
Według straży z pożarem, który został opanowany, walczyło nawet 90 strażaków. Ogień pojawił się na dachu, gdzie akurat trwały roboty renowacyjne. Dwaj robotnicy wyszli bez szwanku.
„Śledztwo będzie musiało ustalić to ponad wszelką wątpliwość, ale wygląda na to, że przyczyną pożaru były roboty prowadzone na dachu” – powiedziała mer Nantes Johanna Rolland. Podkreśliła, że bazylika Saint-Donatien to „ważny symbol” katolickiej społeczności w Nantes.
Bardzo zniszczona została tylna cześć bazyliki, a fragment konstrukcji zawalił się – poinformowano. Strażacy starają się zabezpieczyć cenne obiekty znajdujące się wewnątrz, m.in. organy. Na zdjęciach z miejsca pożaru widać było zwęglony dach, dym i płomienie unoszące się nad budynkiem.
RuptlyTV
France: Blaze engulfs Basilica of St. Donatien in Nantes
Adam Bishop / CC-SA 3.0
Bazylika St. Donatien w Nantes przed pożarem
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.