"Bus do marzeń" już jedzie

Błogosławieństwa na drogę udzielił ekipie busa bp Damian Muskus, koordynator przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku. Z młodzieżą spotkał się on na Mszy św. w Kalwarii Zebrzydowskiej.

- Waszym zadaniem jest nie tylko promować ideę Światowych Dni Młodych, ale przede wszystkim głosić, że Chrystus jest dla was wszystkim, że jest dla was Tym, dla którego warto żyć i dla którego warto życie oddać - mówił biskup.

Jak przekonywał, prawda o obecności Jezusa w świecie jest dzisiaj negowana, a czasem aktywnie zwalczana. - Tam, gdzie człowiek zapomina o obecności Chrystusa i Jego działaniu w świecie, tam zaczyna dziać się zło, pojawiają się nienawiść, zbrodnie, akty terroru i przemocy - podkreślał bp Muskus.

Wymienił trzy sposoby przypominania współczesnemu światu o Jezusie: po pierwsze - każdy, kto chce o Nim świadczyć, musi wejść z Nim w osobistą i widoczną dla innych relację. Z niej wypływają dobre uczynki - to sposób drugi. Trzecim jest... radość.

- Radością też można ewangelizować. Poprzez radosne usposobienie, pełne pogody ducha i dobrych, pięknych i radosnych słów można uczynić wiele dobra, można przypominać światu Ewangelię, która przecież jest dobrą i radosną nowiną o zbawieniu - podkreślał bp Damian.

Po Mszy św. wsiadł on za kierownicę charakterystycznego żółtego busa, uruchomił silnik i przejechał kilka pierwszych metrów trasy. Dalsza jej część jest w rękach młodzieży ze stowarzyszenia GPS Kalwaria, które organizuje projekt "Busem do marzeń".

Dziś w podróż wyruszyło 8 młodych. Po pierwszej części trasy kilkoro z nich wymieni się z kolegami - w sumie busem podróżować będzie 13 osób. Do przejechania mają ponad 5 tys. kilometrów. Chcą odwiedzić kraje Europy Południowej - początkowo poprzez Czechy i Austrię będą się kierować do Włoch, skąd promem przedostaną się do Grecji. Następnie odwiedzą Rumunię, Bułgarię, Węgry i wrócą do domu przez Słowację.

- Zamierzamy dotrzeć także do krajów, gdzie katolicy są mniejszością, żeby dodać im otuchy i pokazać, że ktoś o nich pamięta i ich także zaprasza na Światowe Dni Młodzieży do Polski - mówi Marzena Bieniecka z GPS Kalwaria.

- Chcemy też zawieźć klimat Światowych Dni Młodzieży, tę radość powszechności i jedności Kościoła także tym, którzy nie dadzą rady przyjechać za rok do Krakowa - dodaje Iwona Morek, uczestniczka pierwszej części trasy "Busa do marzeń". - Będziemy się integrować z lokalną młodzieżą, zapraszać ją na ŚDM, wspólnie się modlić, a także opowiadać o Polsce, o Krakowie, o naszej rodzinnej Kalwarii Zebrzydowskiej - zapowiada.

Choć "Bus do marzeń" jest już w trasie, ciągle trwa zbiórka pieniędzy na paliwo, by uczestnicy wyprawy mogli dojechać do celu, a potem wyruszyć w kolejne trasy (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, bus odwiedzi także inne kontynenty). Informacje, jak można wesprzeć młodzież z Kalwarii, są dostępne na stronie: www.busemdomarzen.pl, a najświeższe informacje o projekcie można znaleźć na facebookowym profilu: "Busem do marzeń".

Czytaj także:

• Przez Europę do ŚDM
• Odliczanie trwa