Na ostatnim spotkaniu prezydium rosyjskiej Rady Państwa i Prezydenckiej Rady d/s Współpracy ze Stowarzyszeniami Religijnymi zabrakło przedstawicieli Kościoła Rzymskokatolickiego - donosi Radio Watykańskie. Posiedzenie poświęcone problemom współczesnej młodzieży rosyjskiej odbywało się w Tule.
Nie wiadomo, co było przyczyną braku reprezentacji katolickiej w Radzie Prezydenckiej. Na oficjalnej stronie internetowej Kremla w składzie Rady nie figuruje nazwisko reprezentanta katolików. Od 1995 r. katolików w Radzie reprezentowali bp Joseph Werth i abp Tadeusz Kondrusiewicz. Od 2004 r. członkiem Rady był tylko abp Kondrusiewicz. Po zastąpieniu abp. Kondrusiewicza na katedrze ordynariusza archidiecezji Matki Bożej przez abp. Paolo Pezziego nie dokonano zmiany w składzie Rady d/s Współpracy ze Stowarzyszeniami Religijnymi. Rosyjscy katolicy są zaniepokojeni nieobecnością ich przedstawiciela w tak ważnym forum skupiającym różne wyznania chrześcijańskie i religie istniejące w Rosji. Doświadczenie katolików, choćby w ostatnio omawianej na posiedzeniu Rady problematyce wychowania młodzieży, byłoby nie mniej pożyteczne od doświadczenia prawosławnych, baptystów, zielonoświątkowców, adwentystów, muzułmanów, buddystów czy żydów. Można mieć tylko nadzieję, że obecna sytuacja wynikła z prostego niedopatrzenia urzędników kremlowskich, a nie z zamierzonej polityki najwyższych władz Federacji Rosyjskiej.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.