Rosyjski Kościół Prawosławny będzie bronił prawosławnych w Kosowie - zapewnił patriarcha Cyryl w liście do zwierzchnika Serbskiego Kościoła Prawosławnego, patriarchy Pawła. Nazwał w nim niepodległe od lutego 2008 r. Kosowo "częścią Serbii".
– W przyszłości Kościół rosyjski użyje wszelkich sposobów, by podnosić głos w obronie prawdy Bożej, obrony naszych braci i sióstr prawosławnych żyjących w Kosowie, regionie Serbii, i tych, którzy zostali wypędzeni, w obronie wszystkich ofiar przemocy i niesprawiedliwości – napisał Cyryl I. Przypomniał, że w ostatnich latach Patriarchat Moskiewski „wielokrotnie wyrażał swoje poparcie dla siostrzanego Kościoła serbskiego w rozwiązywaniu obecnego kryzysu”. – Wasze cierpienia są cierpieniami całego Kościoła prawosławnego – podkreślił zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Wskazał jednocześnie, że chęć zbrojnego rozwiązania „skomplikowanego węzła czynników etnicznych, religijnych, psychologicznych i duchowych” doprowadziła Serbów do „strasznych cierpień, których konsekwencje są odczuwalne jeszcze dzisiaj”.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.