W Meksyku zamordowano amerykańskiego kapłana ks. Jesse Eurestiego - informuje Radio Watykańskie.
Jego zaginięcie zgłoszono policji już przed tygodniem. Przebywał on wówczas w granicznym mieście Nuevo Laredo, gdzie pracował przy budowie domu starców. Policjanci natknęli się wówczas na ślady krwi, znaleźli też nóż, którym mógł być ugodzony amerykański kapłan. Wczoraj odkryto jego zwłoki, porzucone przy autostradzie. Ks. Jesse Euresti miał 69 lat. Był duszpasterzem przy kościele Chrystusa Króla w Austin w Teksasie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.