Kult Bożego Miłosierdzia nieustannie wzrasta w Hiszpanii, w dużej mierze dzięki imigrantom. W Niedzielę Miłosierdzia w wielu katedrach i parafiach zostały zorganizowane specjalne czuwania i Msze.
Głównym uroczystościom w stołecznej katedrze Almudena przewodniczył ordynariusz archidiecezji madryckiej. Kard. Antonio María Rouco Varela wezwał zebranych, aby w dobie kryzysu, który dotknął wiele rodzin, ukazali miłosierne oblicze Boga najbardziej potrzebującym. Licznie przybyli wierni modlili się także o beatyfikację Jana Pawła II. Kult Bożego Miłosierdzia zaczął się od małych grup i stopniowo przekształca się w ruch obejmujący cały kraj – mówi ks. Diego Martinez. W Madrycie, Jaen, Jerez i Barcelonie Ruch Bożego Miłosierdzia posiada już kanoniczną aprobatę. W wielu innych diecezjach proces ten jest w toku. 31 stycznia br. na trzecim Zebraniu Generalnym Apostolskiego Ruchu Bożego Miłosierdzia w Hiszpanii podjęto decyzję o przyłączeniu się do Stowarzyszenia „Faustinum”, które ma swoją siedzibę w krakowskich Łagiewnikach. Pierwszym apostołem kultu Bożego Miłosierdzia na ziemi hiszpańskiej był bez wątpienia ks. Marian Walorek, legendarny kapelan Polonii w Madrycie. Były więzień Dachau jako pierwszy przetłumaczył fragmenty pism s. Faustyny Kowalskiej. „Kapelan Polaków rezydujących w Madrycie oddaje to interesujące dziełko pobożnej rozwadze Hiszpanów, zawsze uważnych na wszelkie objawy Boga w duszach wrażliwych” – napisał 26 sierpnia 1956 r. we wstępie do pierwszej książki poświęconej Bożemu Miłosierdziu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.