Władze prawosławnej metropolii petersburskiej i ładoskiej zwróciły się do gubernatora Petersburga z petycją o zwrot Soboru św. Izaaka (Isaakijewskij Sobor), największej świątyni w mieście oraz drugiej co wielkości w Rosji, po moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela.
Monumentalna świątynia, której pozłacana kopuła o wysokości ponad 101 m. dominuje nad całym śródmieściem Petersburga, została wybudowana w pierwszej połowie XIX wieku. Sobór był miejscem wielkich ceremonii religijnych z udziałem m.in. carskiej rodziny oraz wiernych z całej Rosji. Po zwycięstwie bolszewików został ograbiony, a później zamknięty. W latach 30. powstało w nim jedno z pierwszych w Związku Sowieckim Muzeum Ateizmu. Po 1991 r. udostępniono wiernym do celów liturgicznych tylko jedną z bocznych kaplic Soboru, ale nadal zachował on status muzeum państwowego. Zarejestrowana przy nim parafia prawosławna ma prawo używać nawy głównej Soboru do celów liturgicznych jedynie w czasie wielkich świąt religijnych.
Od chwili, kiedy w 2014 r. na czele metropolii petersburskiej i ładoskiej stanął arcybiskup Warsonofiusz (Anatolij Sudakow), nasiliły się starania o zwrot wielu zabytkowych świątyń, które nadal użytkowane są przez miasto. Zabiegają o to także wierni, ale władze konsekwentnie im tego odmawiały. Przeciwko zwrotowi Soboru św. Izaaka jest m.in. obecny dyrektor muzeum Nikołaj Burow, który przekonuje, że powinien zostać we władaniu miasta ponieważ jest jedną z jego największych atrakcji turystycznych. Zdaniem Burowa, Kościoła prawosławnego nie będzie stać na przeprowadzenie kosztownych remontów, a stan ogromnego budynku stale się pogarsza. Władze metropolii petersburskiej zapewniają, że dostęp turystów do świątyni nie zostanie w niczym ograniczony, a środki na jej remont zbiorą w całej Rosji. Niedawno władze Petersburga zdecydowały o oddaniu prawosławnym Soboru Smolnego (Zmartwychwstania Pańskiego) użytkowanego jako sala koncertowa. W sprawie zwrotu Soboru św. Izaaka, rzecznik gubernatora Petersburga wydał oświadczenie w którym napisał, że petycja metropolii będzie z uwagą rozpatrzona, a podjęta decyzja będzie uwzględniała zarówno interesy mieszkańców miasta, jak i turystów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.