Związana z Al-Kaidą radykalna organizacja Front al-Nusra zaatakowała w piątek wspieranych przez Zachód rebeliantów na północy Syrii - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Rośnie napięcie między rywalizującymi rebeliantami w pobliżu tureckiej granicy.
Według organizacji z siedzibą w Londynie również samoloty, najpewniej należące do sił kierowanej przez USA koalicji, zbombardowały pozycje Frontu al-Nusra na obszarze niedaleko miasta Azaz, na północ od Aleppo na północnym zachodzie Syrii.
Walki bojowników al-Nusry i rebeliantów, w których z obu stron zginęło ostatnio co najmniej 13 osób, są jednym z problemów stojących przed siłami USA i Turcji, wspólnie eliminującymi w atakach z powietrza bojowników dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w północnej Syrii.
Front al-Nusra, będący syryjskim odłamem Al-Kaidy, jest jednym z najsilniejszych ugrupowań na północy Syrii. Ma na swoim koncie rozbijanie mających poparcie Zachodu ugrupowań rebelianckich w Syrii, w tym ruchu Hazzm, który załamał się na początku roku.
Według źródeł opozycji rebelianci, którzy zostali zaatakowani przez Front al-Nusra to członkowie Dywizjonu 30, uczestniczącego w uruchomionym niedawno i kierowanym przez USA programie szkolenia i ekwipowania powstańców walczących z IS.
Powstańcy z Dywizjonu 30 poinformowali, że na początku tygodnia bojownicy al-Nusry porwali ich dowódcę i kilku innych członków. Pentagon poinformował jednak, że żaden członek tzw. Nowych Sił Syryjskich nie został ani schwytany, ani zatrzymany.
Według Dywizjonu 30 bojownicy al-Nusry zaatakowali jego siedzibę nad ranem w okolicy Azaz; pięciu członków Dywizjonu zginęło.
Inne ugrupowanie rebelianckie walczące w tej okolicy poinformowało, że również starło się z al-Nusrą w Azaz. Ugrupowanie Dżaisz al-Tuwar, sojusz rebeliantów sformowany na początku roku, zamieściło w piątek na Facebooku komunikat, że w walkach zginęło czterech jego członków i co najmniej ośmiu napastników.
W grudniu 2012 roku USA wpisały Front al-Nusra na listę organizacji terrorystycznych. W szeregach Frontu są głównie Syryjczycy, ale także wielu dżihadystów z zagranicy: Arabowie, w tym Palestyńczycy, przybysze z Kaukazu i Azji Środkowej, z północnej i wschodniej Afryki, a także z Europy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.